Pierwszy test foremki zdały śpiewająco. To pierwsza próba zrobienia babeczki. Powstała też druga taka zawieszka, z białą polewą, a nie z lukrem. Hmm... Jestem zadowolona :D
Sama robisz owoce, czy masz gotowce? Jeżeli sama, to mogłabyś kiedyś (jeżeli miałabyś czas) zrobić tutorial na kiwi, bo nie wychodzi mi z tymi białymi paseczkami, nie wiem czemu.
Ja z troszeczkę spóżnionym zapłonem, ale jak Ty robisz te babeczki? Chodzi mi o to, czy masz je z formy? Bo ja już się męcze i męcze i mi nie wychodzą :/
Sama robisz owoce, czy masz gotowce? Jeżeli sama, to mogłabyś kiedyś (jeżeli miałabyś czas) zrobić tutorial na kiwi, bo nie wychodzi mi z tymi białymi paseczkami, nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńTe są gotowe, ale mam też wałeczek kiwi. Ale bez tych paseczków, takie jak na twoim blogu :)
OdpowiedzUsuńJa z troszeczkę spóżnionym zapłonem, ale jak Ty robisz te babeczki? Chodzi mi o to, czy masz je z formy? Bo ja już się męcze i męcze i mi nie wychodzą :/
OdpowiedzUsuń