Małe, niepozorne, takie niby nic (no poza tym że strasznie podoba mi się ich kolor :P). Dopiero nocą pokazują swoje prawdziwe oblicze i zamieniają się w krwiożercze bestie gotowe pożreć każdego kto się do nich zbliży. Dobra... ponosi mnie troszke :P
PS: Co myślicie o nowym wyglądzie bloga? To jeszcze nie koniec zmian, ale na razie jak się prezentuje?
Świecący niebieski? Dla mnie super :)
OdpowiedzUsuńMieszany z transparentnym niebieskim :)
OdpowiedzUsuńhmm... ciekawie to wygląda, chyba muszę spróbować zabarwić swoją świecącą fimo :P
OdpowiedzUsuńMhm ; P Ale fajnie one wyglądają . Jezcze nie
OdpowiedzUsuńwidziałam niebieskiej świecącej modeliny. ; DD
Super. ;)) Zapraszam do mnie. ;))