Jestem sobie artystą czyli Tu Sprzedaję http://srebrnaagrafka.pl/artysci/bell

poniedziałek, 31 grudnia 2012

Sylwestrowo

Mam nadzieję, że nikt nie przeczyta tego posta, kiedy pojawi się na blogu, bo wszyscy będziecie się świetnie bawić ^^. Ja zapewne też, chociaż w tej chwili (jest czwartek, godzina 13:13 o.O) jeszcze zupełnie nie wiem, gdzie, jak, co i z kim. Wy też zawsze wszystko zostawiacie na ostatnią chwilę :)? Z resztą, mniejsza o to. Marzył mi się taki post o dwunastej, w sylwestra, ale w sumie stwierdziłam... Że chyba lepiej otworzyć nim nowy rok, niż zamykać stary. Tak więc jeśli blogspot ogarnie zaplanowaną publikację, to, co teraz piszę pojawi się w sieci dokładnie minutę po północy.
Co do starego roku. To był.. taki dziwny. Bardzo dużo się zmieniło, miałam wspaniałe wakacje, zmieniłam szkołę, miejsce zamieszkania.. wszystko zmieniłam, poza paroma tam drobiazgami, które w sumie mogą być bardziej istotne niż.... cała reszta? Dobra. nie wiem jak to ująć. Załóżmy po prostu że miniony rok był prześwietny, że niczego nie żałuję, że nie ma ani jednej takiej rzeczy, która nawet jeśli była nie do końca taka jak chciałam, nie doprowadziła do czegoś fajniejszego. Jest cudownie. Cudowne jest moje życie z ludźmi, którzy mnie otaczają, z najukochańszym bratem, ze spóźniającymi się autobusami, z promieniami słońca wpadającymi przez okno, z natłokiem nauki i dziwacznych myśli. Mam pokręconą psychikę, wiecie? Ale jest cudownie.

Parę wspomnieć z zeszłego roku. Takich, co to się nadają do publikacji :o

(takie miałam krótkie włosy :o nawet jeszcze krótsze)

Próbowaliście ;)?


Komers ♥


Hymmmmm..........

Śniegowo. 



Zbudowałam dom:






(pewnie zauważyliście, że na wielu zdjęciach nie ma mnie. To nie dlatego, że nie chcę robić sobie przypału, ja po prostu byłam fotografem :o. Dobre, nie?)


***

A jeśli chodzi o rok kolejny, to mam nadzieję (guzik z nadzieją: ja to wiem!), że trzynastka nikomu nie przyniesie pecha, że będzie to rok jeszcze lepszy od poprzedniego, dla mnie i dla was. Życzę wam wszystkim dużo optymizmu, bo to jest w życiu bardzo ważne. Miłości, cudownych przyjaciół, dużo kreatywnych pomysłów, wspaniałej zimy, smacznego jedzenia, magicznych chwil, dużo szczęścia i odwagi do spełniania własnych marzeń. Gwiazd na niebie, mnóstwa przesłuchanych piosenek, pocałunków, uścisków, uśmiechów. Kochajcie mocniej, śmiejcie się częściej. Nigdy nie przestawajcie wierzyć w siebie, w swoje marzenia. 

Pamiętajcie, że liczy się "z kim", a nie "gdzie", liczy się szczęśliwie "teraz", a nie szczęśliwie "kiedyś"

No właśnie... co do przyszłego roku...  ;)





Tak myślę, że to najdłuższy mój post na tym blogu. Oby tak dalej, tak na nowy rok. Gratulację dla tych, co doczytali to do końca i jeszcze raz wszystkiego najlepszego. I żebyście wszyscy (łącznie ze mną) mogli za rok stwierdzić, że niczego nie żałujecie :)

Nigdy nie pozwól, aby ci ktoś wmówił, że nie możesz czegoś zrobić. Jeśli masz marzenie, musisz je chronić. Ludzie nie potrafią sami czegoś zrobić, więc mówią, że ty też nie możesz. Jeśli czegoś chcesz, to zdobądź to./<3 

EDIT: No. Blogspot jednak nie ogarnął publikowania posta minute po północy. Ból. Jest 01:54. Jak tam wasz sylwester : *?